Kochany Przybyszu

Jeśli chcesz zamieszkać w Mojej Małej Przystani z napisem Maniki
Zapraszam.
Mogę dać Tobie Chatkę nad brzegiem Morza, albo w głębi lądu…
Mam tu w tym wirtualnym świecie Małą Amerykę
i tam czeka na Ciebie Apartament…
Zamieszkaj u mnie…

Maniki : )

czwartek, 2 lutego 2017

Szczęściarz z niego

Późnym wieczorem Bogdan z Maniki wybrali się na spacer. Śnieg już przestał padać, ale było pięknie biało.
Gdy zbliżali się do Chatki Darka Maniki podziękowała za przemiły wieczór. Powiedziała, że chce wstąpić na trochę do niego.
Kiedy weszła po schodkach wzięła głęboki oddech i otworzyła drzwi.
- Hey Darku
- Hey
Darek podszedł i uścisnął ją mocno. Maniki ucałowała go w policzek na powitanie.
- Dziś jesteś spokojna, lepiej wyglądasz
- Dzięki - Maniki uśmiechnęła się - Dobrze się czuję, przed chwilą rozmawiałam z Rafałem. Powiedział, że jestem w dobrym nastroju. A ja mu na to, że jak rozmawiałam z Kaśką to powiedziała, że jestem przygnębiona. Dzisiaj mam głupawkę od rana.
- Ile Coli wypiłaś?
- Całą
- Chcesz coś innego czy nadal Coca Cola?
- Nadal
Usiedli na kanapie, z głośników sączyła się  RMFowa Muza
Darek podał jej szklaneczkę z Coca Colą
- Polubiłam ten utwór, daj głośniej
Darek spełnił jej prośbę
- Te słowa:
Chcę wrócić na front
Choć nasz największy wróg to ja
Płacę za błąd

Gdzieś daleko stąd
Gdy próbowałem kilku innych serc
A ty byłaś tu wciąż

Po cichu odliczałaś dni
Czekając na najmniejszy znak
Dopiero dziś rozumiem
Dziś tak bardzo chcę

Słyszeć Cię znów – odbieraj
Widzieć Cię znów – otwieraj

Zacytował Darek

- Oby ten Twój Rafał nie obudził się zbyt późno
- Słucham?
- Trzeba być skończonym głupcem by pozwolić odejść takiej dziewczynie
- Hm...
- Wiem co mówię, przecież widzę jak działasz na Facetów, uwielbiają Cię
- Mam taką osobowość, że ludzie do mnie lgną
- Maaałpico! - Darek potargał jej włosy
- Ale Ciebie kocham
- Kochaj kochaj
- Jak Brata ma się rozumieć
- Ja też Cię kocham Siostra - ucałował ją w czoło
Maniki zamknęła oczy
- Dobrze mi, zakochana jestem w Moim Rafale
- Widzę
- Czekaj, pokażę Ci Rafała
Maniki sięgnęła po telefon. Na ekranie wyświetlacza pokazało się podbarwione na zielono zdjęcie
- To jest Moja Kasia, To Mój Rafał, a to nasza Starościna Ewa
- Super! Była zabawa!
- yhm... fantastycznie się bawiliśmy. Większość chłopaków nie dotarła to Andrzejek i Mój Rafał mieli harem ha ha ha
- A to my wszyscy - Maniki pokazała zdjęcie zrobione podczas spotkania
- O! Twój Rafał fajnie tu wygląda, oboje, razem fajnie wyglądacie
- Mój Rafał.. - powtórzyła - Fajnie być jego
- yhm... Fajnie mieć przy sobie kogoś bliskiego
- Rafał miał jechać w niedzielę, ale sobie przebukował bilet na poniedziałek. Gdyby nie został, czegoś by brakowało. A tak, to jak w niedzielę Tereska pojechała do siebie, z rana, zostaliśmy sami. Momentami miałam wrażenie, że rozumiemy się bez słów. Było tak.
- Zakochani tak mają
- Było cudownie...
- yhm...
- W pewnym momencie położyliśmy się, oparłam głowę o jego klatkę piersiową i nawet nie wiem kiedy zasnęłam. Rafał potem mi o tym mówił, że jak tak spałam widział, że jest mi przy nim dobrze. Powiedział, że dla mężczyzny nie ma niczego lepszego jak to, że widzi iż kobieta z którą jest czuje się przy nim bezpiecznie...
- Taaak, to znaczy, że to wyczuł
Maniki pokiwała potakująco głową
- Jestem z nim szczęśliwa, On mówi tak samo, że jest ze mną szczęśliwy
- Szczęściarz z niego
Maniki się uśmiechnęła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję pięknie

Miłego dnia :)

Maniki