Kochany Przybyszu

Jeśli chcesz zamieszkać w Mojej Małej Przystani z napisem Maniki
Zapraszam.
Mogę dać Tobie Chatkę nad brzegiem Morza, albo w głębi lądu…
Mam tu w tym wirtualnym świecie Małą Amerykę
i tam czeka na Ciebie Apartament…
Zamieszkaj u mnie…

Maniki : )

poniedziałek, 11 lipca 2016

Biała Róża

Kolejny upalny dzień skłonił Maniki do zminimalizowania aktywności
Wprawdzie uwielbiała upały, ale co za dużo to nie zdrowo
Wypatrywała Darka, dziś miał pojawić się w Przystani
Nie lubiła się rozstawać, ale przecież każdy ma swoje życie
Rozsunęła zasłony i otworzyła na oścież tarasowe drzwi
Zapragnęła znów wsłuchiwać się w morza szum
Wyszła do ogrodu, kiedy przyglądała się czerwonym porzeczkom
poczuła delikatny dotyk
Zamiast się odwrócić zamknęła oczy
- Dobrze, że już jesteś
- Stęskniłem się
- Ty? - zapytała z lekkim niedowierzaniem
Objął ją... poczuła ciepło, przyjemne ciepło które biło od niego
Wzięła głęboki oddech
- Cieszę się, że już dziś jesteś, że to właśnie dziś
Maniki spojrzała na Darka i dopiero wówczas zobaczyła, że przyniósł dla niej białą różę
- Moja ulubiona... - wyszeptała - dziękuję Darku
Przytulił ją...

Maniki zaniosła różę do Chatki
- Co robiłaś jak mnie nie było?
- Nie zdarzyło się nic szczególnego
- Ale miałam pogodę - żalił się na wspomnienie chłodnych dni
- Ja się cieszyłam, że padało, rośliny potrzebują deszczu. Trzeba było skrócić urlop
- Niee, urlop jest potrzebny, nawet parę dni potrafi dać wytchnienie
- Odpocząłeś sobie ode mnie - Maniki uśmiechnęła się
Darek potargał jej włosy, przyciągnął ją do siebie
- Widziałem księżyc nad ranem
Maniki dotknęła dłonią policzka Darka
- Też na niego patrzyłam i myślałam...
Chwycił jej dłoń ręką, całował palce jej dłoni
Znów się do niego przytuliła
- Jutro jest ten dzień - zaczęła nawiązywać do tego co ją czeka
- To dlatego się denerwujesz
Maniki pokiwała potakująco głową
- Boję się - wyszeptała
- Będzie dobrze - starał się ją wesprzeć
Maniki postawiło wazon z różą na tarasie
I wtedy usłyszała swój ulubiony utwór
- Biała Róża...
- yhm...



wtorek, 5 lipca 2016

Chatka Jacka

Maniki usiadła na ławeczce w ogrodzie
Po deszczu powietrze stało się rześkie
Przyjemnie było odpocząć w ogrodzie wśród kwitnących róż
- Można? - zapytał Jacek zaglądając do ogrodu
- Jasne, chodź
- Przyszedłem podziękować za Chatkę, nie zdawałem sobie sprawy z tego, że to takie czarujące miejsce, ta Twoja Przystań
- Miło mi to słyszeć - Maniki uśmiechnęła się, była zadowolona, że Jackowi spodobało się to miejsce
- Mam coś dla Ciebie
Maniki sięgnęła po ciekawy bukiet. Wśród kwiatów były włożone trzy płyty
- Dziękuję, fajny pomysł z tymi płytami - była wyraźnie zachwycona - Co na nich jest?
- Muza dla Ciebie
- Od Muzy w Mojej Przystani jest Marcin, no i czasem Darek, a Astronom dba o Muzę na imprezach
- A moje zadanie? - dopytywał zastanawiając się jaką rolę On będzie pełnił w Przystani - To nie może być Muza?
- Od czasu do czasu, może - Maniki uśmiechnęła się. Nie miała pomysłu na rolę jaką miałby pełnić w jej Przystani Jacek, pewnie okaże się to w najbliższym czasie
Maniki odpakowała pierwszą płytę
- Jest na niej tylko jeden utwór
- Jeden? - Maniki była zdumiona
- To dlaczego pisze tu 06? - chciała się dowiedzieć
- Zajrzyj na kolejną płytę
- Na niej także widniał ten sam napis 06
- Chodzi o czerwiec? - dopytywała zaciekawiona
- Zorientujesz się
Maniki sięgnęła po trzecią płytę na niej widniały te same cyfry
- Dlaczego nie zróżnicowałeś jakoś tych płyt?
- Jak chcesz to sama oznacz która jest jedynką
- Rozumiem
- Będę już leciał - Jacek dostrzegł zbliżającego się Darka
- Dziękuję, do zobaczenia
- Do zobaczenia
Jacek wychodząc mijał się z Darkiem, wymienili kilka zdań
Maniki właśnie podniosła się i drobnymi kroczkami zmierzała ku Chatce
- Cześć
- Witaj - uśmiechnęła się
Darek uścisnął ją na powitanie
- Idę do Chatki, ciekawość mnie zżera, Jacek nie powiedział co na tym jest
- Płyty?
- Każda zawiera tylko jeden utwór, tylko nie mam pojęcia co oznacza to zero sześć
Weszli do salonu
- Usiądź wygodnie i zamknij oczy, a ja to włączę
- OK - zgodziła się Maniki u wygodnie rozsadowiła się na kanapie naprzeciw odtwarzacza...
- Maniki, którą najpierw? - zapytał Darek, gdy zorientował się, że każda z płyt jest oznaczona tak samo
- Pokaż
Darek podał jej płyty
- Ta jako pierwsza, ta jako druga, a ta jako trzecia - Maniki ustaliła kolejność odtwarzania płyt
Darek włączył pierwszą z płyt
Rozbrzmiała Muzyka
Maniki na chwilę otworzyła oczy
- Już wiem o co chodzi to jest rok 2006 - powiedziała z przekonaniem w głosie
Po chwili Darek włączył drugą z płyt
Maniki rozpoznała utwór po pierwszych dźwiękach
Darek obserwował Maniki, raz się uśmiechała, raz zastygała w bezruchu z kamienną twarzą...
Włączył trzecią płytę
- To już tyle lat minęło - wyszeptała słysząc piosenkę o swojej Przystani z napisem Maniki
- Przystań już tak długo istnieje... - dodał Darek obejmując ją

Po odsłuchaniu Muzyki wyszli na spacer
Na plaży było bardzo przyjemnie
Darek obejmował Maniki co ułatwiało jej chodzenie
- Darek
- Tak?
- Ten utwór Hero młodego Iglesiasa to z którego roku jest?
- Z którego? - zapytał by zyskać na czasie, starał się sobie przypomnieć ile lat temu pojawiła się ta piosenka
- Bo przecież nie z 2006, była wcześniej, tylko nie pamiętam kiedy. A wiesz nagrałam kiedyś koncert Enriqe na kasetę VHS, hm... - Maniki przypomniała sobie jak lubiła ten koncert...
- Masz to jeszcze?
- Ten koncert? Nie, facet z którym byłam był zazdrosny o Enriqe i dokuczał mi, że pewnie takiego faceta to bym chciała, nagrał coś na to niby przez pomyłkę. A ja si relaksowałam przy jego muzyce! Nie pojmuję jak można być zazdrosnym o jakiegoś wokalistę?!
- Już mi się przypomniało to był 2001 rok
- A no to już wszystko wiem, już wszystko jasne, wiem co miał na myśli Jacek mówiąc mi, że sama oznaczę jedynkę
Po powrocie do Chatki Maniki na płycie z utworem Hero napisała 01, a 06 przekreśliła
- Oznaczyłaś jedynkę?
- Nie, to znaczy napisałam tu rok, a jedynką będzie Sacrum, a jako drugi utwór będą "Słowa" Gosi Andrzejewicz
- Trójki nie będzie?
- Dziś nie będzie, może Jacek kolejne utwory mi przyniesie, jak myślisz?
- Muzykantów było wielu... - powiedział Darek puszczając jednocześnie oko
- Ach Ty! I tak Cię kocham!
Darek potargał jej włosy, przyciągnął ją do siebie