Kochany Przybyszu

Jeśli chcesz zamieszkać w Mojej Małej Przystani z napisem Maniki
Zapraszam.
Mogę dać Tobie Chatkę nad brzegiem Morza, albo w głębi lądu…
Mam tu w tym wirtualnym świecie Małą Amerykę
i tam czeka na Ciebie Apartament…
Zamieszkaj u mnie…

Maniki : )

poniedziałek, 28 września 2015

Zaćmienie Księżyca

Maniki ułożyła się wygodnie w łóżku
Dopiero co minęła druga nad ranem
jedyne czego w tej chwili pragnęła to był sen
Już odpływała w ramiona Morfeusza
kiedy usłyszała jakieś szurnięcie 
Na chwilę otworzyła oczy, ziewnęła i przewróciła się na drugi bok
- Śpisz? - usłyszała cichy szept
- Zasypiam
- ym a księżyc?
- Jest piękny, wisi na niebie, widziałam go przed chwilą,
parę minut po drugiej, olbrzymi, bielusieńki
- Dzisiaj jest zaćmienie
- Wieeem
- Zawsze oglądałaś
- Ech... no tak... tylko, że ja dopiero co się położyłam
obudź mnie za godzinkę, lub nawet dwie...
- yhm... opowiem Ci jak wyglądał
- OK

Maniki nie potrafiła zasnąć
- Michał
- Tak?
- Obserwujesz?
- Jestem w domu, ale na tarasie ustawiłem lunetę,
nie zmienił się, śpij
Maniki podparła się na łokciu
Astronom stał przy oknie
- Opowiesz mi jak to będzie wyglądało?
Michał usiadł na brzegu łóżka
-Tegoroczne zaćmienie będzie wyjątkowe. Księżyc zbliży się do Ziemi na niecałe 357 tysięcy kilometrów, będziemy mieli do czynienia z perygeum, co znaczy, że znajdzie się On najbliżej Ziemi. Znajdujący się blisko planety księżyc zyskuje miano Superksiężyca, obserwatorom wydaje się, że jest dziesięć procent większy niż zazwyczaj. Perygeum Księżyca wraz z jego zaćmieniem w ostatnim stuleciu można było obserwować pięciokrotnie. Następna taka sytuacja będzie miała miejsce w 2033 roku.
- Będę wtedy stara
- Oj tam oj tam, ja też
- Ty zawsze będziesz ode mnie młodszy - Maniki uśmiechnęła się
- Kiedy dochodzi do Zaćmienia Księżyca?
-  Do zaćmienia Księżyca dochodzi wówczas, gdy w jednej linii ustawią się Słońce, Ziemia i Księżyc. Ponieważ Księżyc świeci światłem odbitym od Słońca, Ziemia przysłoni Słońce i Księżyc przestanie świecić.
- Ale w tym roku będzie inna sytuacja, zaćmiony Superksiężyc nie zniknie całkowicie, będzie miał krwistoczerwoną barwę ponieważ będzie go oświetlała rozświetlona przez światło słoneczne ziemska atmosfera.
- Łał! Muszę to zobaczyć!
- Ten sam efekt obserwujemy podczas wschodu i zachodu Słońca - Astronom się uśmiechnął
- Uwieeelbiam wschody i zachody Słońca!
- Wieeem
- Dzięki za wyjaśnienie Michał


poniedziałek, 21 września 2015

A czasem łzy same...

Maniki weszła do Chatki Darka
Coś czytał i tylko podniósł wzrok
Z głośników sączyła się Muzyka...
Maniki usiadła na kanapie
Przyglądał jej się przez chwilę
- Herbaty?
Maniki opuściła głowę
- Co Ty? - usiadł przy niej - Płakałaś?
Maniki opuściła głowę jeszcze bardziej w dół
Objął ją
- Co jest? Płakałaś, przecież widzę
- Dawno nie płakałam, a czasem łzy same...
- Ale coś się musiało stać
- Chodzi o Powieść o Młodym Tacie, mam ją już całą w nowym miejscu w necie
no i sama nie wiem dlaczego, ale jak skończyłam przeglądać jej treść rozpłakałam się
- Przecież chcesz ją wydać na papierze
- Kiedyś tak... sporo emocji...
- Co to za zdjęcia?
- No właśnie z tej powieści...
Darek przeglądał zdjęcia
- To jest całkiem, całkiem
- Dareeek! - Maniki boksnęła go w bok

wtorek, 15 września 2015

Dyniówka

Maniki jak gdyby nigdy nic weszła do Chatki Darka
- Przyszłam na Lasagne
- Dziiiisiaj?
- No wiem, że mnie nie było trochę, ale już jestem!
- Zjadłem
- Ach... mogłeś zostawić troszkę
Głodna jestem
- Mam dyniówkę!
- yyyy
Darek poszedł do kuchni
po chwili podsunął miseczkę pod jej nos
- Ładny ma kolor, no i pachnie...
Darek nabrał odrobinę na łyżkę
- Za mamusię
Maniki odsunęła głowę w bok
- Za tatusia
- No nie wiem - znów głowę przekręciła
- Za mnie
Maniki zamknęła oczy
- Am - otworzyła usta
Darek zaczął ją powoli karmić
- Jeszcze...
- Zjadłaś
- Jeszcze chcę!
Darek potargał jej włosy
- No widzisz nie tak straszne jest to co nieznane...
Maniki westchnęła
Darek włączył płytę
Wtulona w jego ramiona odpoczywała...

poniedziałek, 14 września 2015

Zaczytana

Maniki usłyszała dzwonek do drzwi
Ponieważ akurat tego dnia miała wolne w pracy pędem podbiegła do drzwi
- Podpisz tutaj - usłyszała od listonoszki
Czuła jak wrasta jej ciśnienie
- To dla Ciebie - listonoszka podała niewielką paczuszkę
- Nareszcie - pomyślała
Od kilku dni zaglądała do skrzynki w poszukiwaniu zawiadomienia o odbiorze przesyłki na poczcie
Ale każdego dnia skrzynka była pusta
Niby się tym nie przejmowała, ale jednak trudno jest czekać na coś tak upragnionego
Odpakowała pakunek
Uśmiechnęła się
Całkiem niedawno oglądała ją w księgarni
Teraz książka stanowiła jej własność
Otworzyła i wzrok utkwiła w starannym piśmie
Nie takim zwyczajnym, niespotykanym wręcz
Odczytała dedykację i książkę przytuliła do piersi
Zrobiło jej się ciepło na sercu...

Wszystko co tylko mogła odłożyć na później poszło w odstawkę
Zaczytywała się... Była zachwycona formą i zaciekawiona treścią...


wtorek, 8 września 2015

Zmiana

Maniki spojrzała za okno
Deszcz padał od kilku godzin
Pomimo tego wybrała się na krótki spacer
Krótki, bo zakończyła go w Chatce Darka

- Cześć Siostra, co tam?
- Jutro zaczynam w nowym miejscu
- Ach tak, zjesz coś?
- Co Ty? Niczego nie przełknę! Denerwuję się
- Bo?
- No wiesz jak to jest? Nowe miejsce, nowi ludzie
Maniki usiadła na kanapie obok Darka
- Zimno Ci? Cała dygoczesz
- Mówiłam Ci, że się denerwuję
- No to...
- Co?
- Oderwij się od rzeczywistości... na chwilę
Maniki uśmiechnęła się
Darek podszedł do odtwarzacza i włączył płytę
- He he
- Lecę bo chcę... - zanucił
Usiadł przy niej, objął ją
- I jak?
Maniki spojrzała na niego
- Bo chcę... - zamknęła oczy
- Jutro coś pysznego Ci ugotuję i jak wrócisz...
Maniki podniosła się
- A czy mogłaby to nie być dynówka?
- A co masz przeciwko?
- Nie wiem czego się po niej spodziewać
- Aaaaa tu Cię mam!
- No cooo? Dosyć już mam tych zmian,
sypią się na mnie w ostatnim czasie,
zupełnie niechciane...
- No to w takim razie coś co lubisz
- Zgadnij co wolę
- Lasagne
- Hm... jednak mnie znasz...
- No ba! Znam Cię już na wylot
Maniki pokręciła przecząco głową
- No może nie na wylot,
ale nie masz przede mną tajemnic
- To Fakt
Darek znów ją objął...
- Zaczekaj, aż zasnę
- yhm...
Maniki wtulona w jego ramiona zasypiała