- Wsztawaj Królewna!
- O! Przysnęłam - Maniki zaczęła się przeciągać
Przemek zaczął ją łaskotać
- Ej! Już się obudziłam! Wygraliśmy!
- He he wyszliśmy z grupy!
Przemek wziął Maniki na ręce
Zawirowała w powietrzu
Wybiegł z nią na plażę
- Co to był za meeecz!
- Zwycięstwo!
- JUHUUU!
Przemek biegł brzegiem morza
Wiatr smagał z lekka ich ciała
- A poranek wydawał się taki chłodny
- Jest moc!
- Teraz będzie trudny mecz ze Szwajcarią
- Chłopaki dadzą radę
- Oby!
- To co? Kąpiel? Na ostudzenie emocji
- yyyy
Przemek z rozpędu wbiegł do morza
Fale dosięgły Maniki
- Utopisz mnie!
- Nie utoniesz! Woda jest cudowna!
- Ocho!
Chlapali się morską wodą, fale przykrywały ich twarze
- Mamy lato!
- Rzeczywiście! Nareszcie upragnione lato
Woda przewróciła Maniki, cała znalazła się pod woda
Ledwie jak udało jej się wstać kolejna fala znów ją przewróciła
- Wystarczy, bo się przeziębisz i nie będziesz mogła kibicować
Przemek znów wziął Maniki na ręce
- Przemo
- No?
- Wygraliśmy!
- Ha ha ha
Pobiegł z nią do jej Chatki i od razu wpakował ją do ciepłej kąpieli w wannie
Sam pobiegł do swojej Chatki
- Cudooowny poranek - pomyślała, miała uśmiech dookoła głowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję pięknie
Miłego dnia :)
Maniki