- Michał, dobrze, że Cię widzę
- Idę do Maniki
- Ty do niej idziesz? No tak, pewnie się stęskniła
- Uprzedziła mnie, że przyjdziesz - Michał się uśmiechnął
- Powiedz mi jak działa ta Komnata, czy jak ja ją tam wezmę to będzie się dobrze czuła?
- Nie wiem, zapytaj Bogdana, On wszystko wie, pewnie jest u siebie teraz
- Zajrzę do niego, o której mogę przyjść do Maniki?
- Darek to od Ciebie zależy
Bogdan czytał książkę gdy usłyszał stukanie do drzwi tarasu
- Wejdź, co Cię sprowadza?
- Cześć, powiedz mi jak działa ta Komnata Magiczna
- Komnata Spełnionych Marzeń, podchodzisz...
- Nie, nie o to mi chodzi. Czy jak zabiorę tam Maniki i znajdziemy się po drugiej stronie to będzie mogła jeździć na nartach?
- Na nartach? W maju?
- Moje narty jeszcze stoją w przedpokoju, a właśnie znów spadł śnieg. To jak? Będzie potrafiła?
- Tego nie jestem pewien, ale sądzę, że można zaryzykować
- Wiesz, nie chciałbym jej rozczarować, a sam chętnie bym jeszcze pośmigał
- Myślę, że śmiało możesz ją zabrać, ucieszy się, jak wyrwie się z domu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję pięknie
Miłego dnia :)
Maniki