Kochany Przybyszu

Jeśli chcesz zamieszkać w Mojej Małej Przystani z napisem Maniki
Zapraszam.
Mogę dać Tobie Chatkę nad brzegiem Morza, albo w głębi lądu…
Mam tu w tym wirtualnym świecie Małą Amerykę
i tam czeka na Ciebie Apartament…
Zamieszkaj u mnie…

Maniki : )

czwartek, 19 maja 2016

Komnata Spełnionych Marzeń

Stanęli przed Komnatą Spełnionych Marzeń
Maniki doskonale wiedziała, że nie potrzebna ta torba i w termosie kawa, ale nie chciała psuć nastroju. Była bardzo ciekawa jak Darek zaplanował się tam dostać, na drugą stroną ku spełnionym marzeniom, nie wiedziała o czym on marzy... znała jedynie swoje marzenia i była mu wdzięczna za to, że postanowił ją ze sobą zabrać na cały długi weekend w miejsce w którym spełniają się marzenia...

Popatrzyli na siebie. Darek chwycił ją za rękę. Poczuła lekki dreszcz.
Aby drzwi się otworzyły musieli równocześnie pomyśleć o tym samym
Pierwsze drzwi się otworzyły
weszli do niewielkiego pomieszczenia
Stanęli przed drugimi drzwiami
Patrzyli na siebie nadal trzymając się za ręce
darek wzruszył ramionami
- Popsute
- Ha ha - zaśmiała się i ucałowała go delikatnie - o jakim miejscu mam pomyśleć?
Pewnie pomyśleliśmy o innym miejscu i dlatego drzwi się nie otworzyły
Darek szepnął jej do ucha dwa słowa
- Za wysoko, wystarczy Gubałówka
- Tam nie ma śniegu - Darek pokiwał przecząco głową
- Darek ale to jest Komnata Spełnionych Marzeń, Gubałówka zimą, śnieg, słoneczko, musisz to sobie wyobrazić
- No tak
Po chwili kolejne drzwi się otworzyły
Śnieżna pokrywa lśniła w słońcu
Maniki zrobiła kilka kroków
- Jak się czujesz?
- Nic mnie nie boli!
Darek rzucił w nią śnieżką
Pobiegła, schyliła się po śnieg
- Darek mogę biegać! - zawirowała w około z rozpostartymi ramionami - Mogę tańczyć! Czuję się cudownie! Dziękuję Darku! Kocham Cię! - była szczęśliwa
Darek obserwował ją... stał jak zaczarowany i wtedy dopiero zauważył, że mają na sobie zimowe kombinezony, pogoda była wspaniała. Ale najważniejsza była Ona... taka... radosna... piękna... cudowna...

4 komentarze:

  1. hm , tez bym chciala znalezc sie w miejscu,gdzie spelniaja sie marzenia
    pozdrawiam cieplo ulka

    OdpowiedzUsuń
  2. Niby lepiej, a jednak niewiele. Dlaczego brak kropek na końcu zdania, dlaczego każde zdanie od nowej linijki? Miej litość dla normalnego czytelnika, któremu są potrzebne kropki, któremu nowa linia kojarzy się nowym akapitem. Będę o tym pisał i wypominał jak marudną mantrę :) I wreszcie; dlaczego tu nie ma odrobiny soli, która dodaje smaku każdej potrawie?
    Dobry wujaszek, Asmodeusz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uczę się pisania. Normalnemu czytelnikowi potrzebne są kropki. Ja potrzebuję kropek jedynie jeśli wersie mieści się więcej niż jedno zdanie.
      Staram się zmusić czytelnika by poznał mój styl i czytał wersami. Czasem wers potrafi zawierać jeden wyraz! Wówczas można wydobyć treść, uchwycić jak to się zwykło mawiać: "To co autor miał na myśli". Tworzę obrazami, nie mam kamery z funkcją przekładania obrazu na tekst dlatego teksty są niedopracowane...
      Jestem przeciwnikiem soli
      :)

      Usuń
    2. Wujaszek? A to dobre :)

      Usuń

Dziękuję pięknie

Miłego dnia :)

Maniki