Maniki spacerowała plażą
Podziwiała nocne niebo...
Spostrzegła spadającą gwiazdę
- Zdążyłaś pomyśleć marzenie?
- Michael!
- Zdążyłaś?
Maniki przecząco pokiwała głową
- A ja sobie pomyślałem
- To niechaj się spełni
Michael objął Maniki w pasie
Spojrzała mu w oczy, po czym oparła się o niego plecami
Przytulił ją do siebie, dłońmi chwycił ją za ręce
Wsłuchiwali się w morza szum
- Spokojne dziś to nasze morze
- yhm... i ciepło
- Wszystkiego najlepszego
- I nawzajem
Podoba mi się taki opis sytuacji. Plastyczny bardzo. A co do morza, to nigdy nie widziałem go poza wakacjami.
OdpowiedzUsuńW sumie jakoś nie wierzę w takie rzeczy jak magia liczb. Okazała się ta 13 szczęśliwa jednak dla mnie. :)
Pozdrawiam!
Witaj Maniki. Dla dwojga kochających się osób, każdy znak jest szczególny i jedyny. Każdy potrafi odzwierciedlić ich miłość. Bez względu na to, czy jest piorunem przecinającym niebo, czy też słońcem na błękitnym niebie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńO ja mam mnóstwo marzeń ale gdy widzę 'spadającą gwiazdę' nagle wszystkie umykają mi z głowy:)
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń i pozdrawiam:)