Maniki stała przy oknie w Chatce Darka
Miała rozpuszczone włosy... loki sięgały do pasa
- Idziemy na Sylwestra? - zapytał
- Jesteśmy na Sylwestrze, kolejny utwór dla mnie -odwróciła się w jego stronę
Darek podszedł do Maniki i powiedział swym niskim głosem
- Ja tańczę a Ty śpiewasz
- Ha ha ha - objęła go za szyję
- Ja tańczę, a Ty... - położyła jego dłoń na swoim biodrze i porwała go do tańca...
Rozbrzmiał wolniejszy utwór
- Pierwszy raz nie pytałaś co masz ubrać - wyszeptał
- Tą sukienkę założyłam specjalnie dla Ciebie - uśmiechnęła się
Objął ją mocno...
- Nie widziałem jej wcześniej
- Nikt jej nie widział
- Hm...
Znów szybszy kawałek
- JUHU! - Maniki podskoczyła, wylądowała w jego ramionach
I śmiała się... a jej śmiech dodawał jej uroku... był po prostu cudowny...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję pięknie
Miłego dnia :)
Maniki