Kochany Przybyszu

Jeśli chcesz zamieszkać w Mojej Małej Przystani z napisem Maniki
Zapraszam.
Mogę dać Tobie Chatkę nad brzegiem Morza, albo w głębi lądu…
Mam tu w tym wirtualnym świecie Małą Amerykę
i tam czeka na Ciebie Apartament…
Zamieszkaj u mnie…

Maniki : )

piątek, 16 września 2016

Mój Osobisty...

Maniki była wyraźnie rozpromieniona. Michael od razu to zauważył, gdy tylko wszedł do jej Chatki.
- Co tam? - zapytał i ucałował ją na powitanie
- Stworzyłam MOF DM
- Co takiego? - Michael spojrzał przez jej ramię na ekran komputera
- Mój Osobisty Fanpage DM, bardzo mi tego brakowało, a że nie mogłam się doczekać...
- Mówiłaś mu?
- Pewnie!
Michał się uśmiechnął. W myślach dziękował za to, że nie wpadła na pomysł stworzenia strony o nim. Jednak wolał nie wypowiadać tego głośno, by nie kusić losu.
- Dosyć tego siedzenia przed kompem
- Racja... przejdziemy się trochę
Kiedy zamknęła komputer wyszli na plażę. Spodziewał się, że nie uniknie wysłuchiwania opowieści o DM.
Dawno nie widział jej tak rozpromienionej, radosnej.
Maniki zdjęła buty i weszła do wody.
- Ciepła? - zapytał spodziewając się iż tylko potwierdzi jego przypuszczenia
- Cudowna! - Maniki przeskakiwała fale, woda była bardzo ciepła
- Chodźmy - zachęcał by wyszła z wody
- Jeszcze chwilkę. Podaj mi rękę Michał
- O nie! Nie wejdę
- A potem będziesz żałował
Michael zdjął buty i wszedł do wody
- Uuuu! Rzeczywiście fajna
Spacerowali brzegiem morza... Trzymali się za ręce... Na niebie cudowny księżyc. A ostatnio księżyc kojarzył jej się z Darkiem. Znów i nim myślała. Michael zauważył zmianę w jej zachowaniu.
- Myślisz... - urwał nie dokańczając zdania - Odprowadzić Cię już? - zapytał zamiast dokończyć zaczętą myśl
- Możemy jeszcze trochę pospacerować, mam dziś czas do dwudziestej trzeciej
- Myślałem, że do północy jak zawsze
- Do północy, masz rację, ale dziś...
Michał objął ją. Wyszli z wody. Wiedział, że tę noc spędzi znów w towarzystwie Darka. Ciągle o nim mówiła... Podeszli pod Chatkę Darka.
- Zaczekaj proszę - spojrzała na Michaela błagalnym wzrokiem.
Michael skinął głową potwierdzając, że jednak poczeka.
Maniki wbiegła do Chatki Darka
- Darek odprowadzisz ze mną Michaela?
- Kogo? Michaela?
- Jest taki ładny wieczór, proooszę
Darek wyszedł z Chatki wraz z nią. Michael spojrzał na Darka.
- Cześć
- Ciepła woda? - zapytał spoglądając na umoczone nogawki spodni Michaela
- Tak, nawet bardzo. Jak to Maniki określiła - cudowna
Darek się uśmiechnął i spojrzał na nogi Maniki
- A Ty gdzie masz buty?
- Zostawiłam u Ciebie, przecież tu wrócimy

Spacerkiem szli wzdłuż brzegu. Maniki nic nie mówiła. Przysłuchiwała się rozmowom chłopaków o jej dzisiejszym wybryku.
- Powiedziała mi MOF i nie miałem pojęcia co ma na myśli, dopiero gdy zobaczyłam na własne oczy...
- Zupełnie się nie spodziewałem, chociaż nie raz mi mówiła o Fanpage`u
Stanęli przed Chatką Michaela
- Michał dzięki bardzo
- Dobrej nocy Maniki
- I nawzajem
Uścisnęli się na pożegnanie

Darek chwycił Maniki za rękę, podeszli do morza...
Stali chwilę i patrzyli przed siebie
W dali było widać oświetlone Statki
- Ciekawe dokąd płyną? - zadała pytanie, choć nie spodziewała się konkretnej odpowiedzi
- Może jutro wybierzemy się w Rejs na Małą Wyspę? Co Ty na to?
- No nie wiem...
- Co byś zabrała na bezludną - Małą Wyspę? - Uśmiechał się zadając to pytanie. Bacznie ją obserwował.
- Słyszałam, że ktoś tam na Bezludną Wyspę zabrałby laptopa i internet
- A Ty?
- Myślę, że byś mi wystarczył - Maniki pokazała jęzor
Darek chwycił ją w pół i uniósł w górę. Wbiegł z nią do wody!
- Dareeek! Oszalałeś?! Co robisz?! - denerwowała się
Darek spodziewał się takiej reakcji. Jednak dobrze wiedział ja ją udobruchać. Chlapali się wodą! Była doprawdy ciepła.
Księżyc pięknie oświetlał okolicę. Po orzeźwiającej kąpieli pobiegli do Chatki Darka...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję pięknie

Miłego dnia :)

Maniki